Projektuję i wykonuję "biżutki" , poznaję inne techniki rękodzielnicze. Moje myśli wplatam do woli w precjoza wykonywane moimi rękami, a czas wtedy nie istnieje......
Coś powstaje ale też coś końca nie widać...nie mogę szybko tego czegoś skończyć....zawsze coś wypadnie, czasu nie mam, albo weny , albo ....Zrobię jeszcze kilka korekt...bo widać ze nierówno uszyte......
Korekty możesz wprowadzić, ale wiem z autopsji, że wystarczy oddalić obiektyw...haha....sutasz jest bardzo chochlikowaty w tej kwestii. Bliskość nierówności po prostu wyolbrzymia. Ja widzę, że jest postęp w Twojej sutaszowej dokładności:)) Pozdrawiam całą rodzinkę:)
Korekty możesz wprowadzić, ale wiem z autopsji, że wystarczy oddalić obiektyw...haha....sutasz jest bardzo chochlikowaty w tej kwestii. Bliskość nierówności po prostu wyolbrzymia. Ja widzę, że jest postęp w Twojej sutaszowej dokładności:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam całą rodzinkę:)