Parę rzeczy się udziergało w tym tygodniu. Oto one.
Bransoleta dla Gosi S.
Wisior.
Nie ma jeszcze włacicielki.
Dzisiaj pojawił się w moim domu obraz. Latałam z nim , gdzie mogł by zawisnąć...i wisi na honorowym miejscu. Autorką obrazu jest Ada. https://www.facebook.com/adriana.laube
Dama w kapeluszku.
A tak prezentuje się obraz w scenerii wieczornej.
I na koniec pochwalę , się nową świecą....zatopione suszone kwiatuszki polne. Pięknie to wygląda, przynajmniej mnie się bardzo podoba. Pod wpływem ciepła wydziela delikatny zapach...trudno określić jaki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz