DZIŚ ZNÓW POWSTAŁY NOWE PUDEŁECZKA Z DEKU.
POKRYWAŁAM LAKIEREM MNÓSTWO RAZY, JUŻ SAMA NIE WIEM ILE.
WCZORAJ "NIEBIESKOŚCI"PODAŁĄ MI NAMIAR NA SKLEP INTERNETOWY Z DEKORAMI DREWNIANYMI. MOŻNA JE NAKLEIĆ NA SZAFĘ NP, LUB SZUFLADĘ, CZY RAMĘ. NO I COŚ JUŻ KRĘCI SIĘ W MOJEJ GŁOWIE....
NA RAZIE POKAŻĘ WAM MOJE KOCHANE, NOWINKI POWSTAŁE DOPIERO CO.....
A TERAZ POZWÓLCIE , ŻE POKAŻĘ MOJE DWA PSIAKI. ROKI WŁAŚNIE UCINA KOMARA....
MISIA, MAMA ROKIEGO, JAK WIDZICIE, MA MINKĘ "przepraszam , czy ja mogę"...
tu ROKI ZŁY Z PIŁECZKĄ...
A TU ROK TEMU ....SYLWESTER......MISIA PO SWOICH PRZEZYCIACH W SZCZENIĘCYM WIEKU, OKROPNIE PRZEŻYWA TAKIE HUKI, STRZAŁY, HAŁASY. SYNCIU WIDZĄC JAK REAGUJE MAMUŚKA, TEŻ BOI SIĘ. TAK WIĘC JAK WIDAĆ , BRODZIK JEST OKUPOWANY W TEN DZIEŃ.
ŻYCZĄC SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU, PAMIĘTAJCIE O SWOICH MNNIEJSZYCH "BRACIACH"....
WSZYSTKIEGO DOBREGO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz